Na Luboń Wielki wchodziliśmy już jakiś cas temu szlakiem żółtym z Rabki Zaryte. Tym razem zdecydowaliśmy się na szlak czerwony prowadzący z przełęczy Glisne, to znacznie krótsza trasa, za to miejscami jest naprawdę stromo.
Wyruszamy czerwonym szlakiem, mijamy okoliczne domy, by po chwili wkroczyć do lasu. Leśną ścieżką podążamy, aż do celu naszej wędrówki, a szlak przez większą cześć drogi ostro pnie się do góry. Tuż przed szczytem wiemy już, że zima jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa, a gdy docieramy do schroniska zaczyna prószyć śnieg. W tych pięknych okolicznościach przyrody odpoczywamy, by następnie ruszyć w drogę powrotną.
Praktyczne informacje:
- na przełęczy znajduje się prywatny, płatny parking,
- trasa jest bardzo krótka, miejscami dość stroma,
- przejście całej trasy wraz z postojami zajęło nam ok 3h.
#Wyjdźże z dzieckiem #Okolice Krakowa z dzieckiem #Góry z dzieckiem #Luboń Wielki #przełęcz Glisne