Istotnym wynikiem badania jest fakt, iż wszyscy respondenci zadeklarowali posiadanie choć jednego urządzenia elektroniki użytkowej, z czego 78 % ma smartfon, 56 % komputer stacjonarny a 87 % laptop.
Zdarza się nam blefować
W badaniu 31 % Polaków przyznało, iż nigdy nie oszukiwało, że rozumie znaczenie terminologii technologicznej, której w rzeczywistości nie zna. Na tle Europejczyków jest to wskaźnik o 3 % lepszy i stawia nasze społeczeństwo w czołówce. Jednak aż 69 % Polaków czasami ma problemy ze zrozumieniem technologicznych określeń, co pokazuje, że konieczna jest dalsza intensywna edukacja społeczeństwa. Jeśli w jakiś okolicznościach Polacy musieli blefować w tej materii, to robili to przede wszystkim ze względu na obawę wstydu przed znajomymi (23 %) lub partnerem/przyjacielem (16 % odpowiedzi). W grupie starszych respondentów (34-54) najczęściej wymieniana była obawa przed dziećmi (17 %) kosztem obawy przed poczuciem wstydu wobec znajomych (15 % odpowiedzi).Problematyczne „streaming”, „internet rzeczy” i „chmura”
Polskie społeczeństwo wśród określeń technologicznych, które sprawiają największy kłopot w wymieniają najczęściej „streaming” (27 % wskazań) oraz „internet rzeczy” i „chmura” (odpowiednio 24 % i 20 %). W Europie statystyka wygląda podobnie i te same określenia wywołują problemy, choć najwięcej wskazań ma „chmura” (19 %), a znacznie mniej „streaming” (16 %). Te wyniki pokazują, że problem istnieje globalnie. Poszczególne przypadki choć mogą się nieco różnić, pokazują pewien trend i sygnalizują problem.
Mieszkańcy Polski przyznali w badaniu, że niezrozumienie terminów technologicznych przede wszystkim utrudnia im w korzystaniu w pełni z funkcji urządzenia lub korzystaniu prawidłowym (18 % odpowiedzi). 16 % respondentów z tego powodu nie było w stanie skonfigurować urządzenia prawidłowo, a 14 % skorzystać z funkcji, które akurat była mu potrzebne. Wyniki te nie odbiegają znacząco od średniej z krajów europejskich.
Nie wykorzystujemy funkcjonalności urządzeń
Badanie pokazało, że 38 % Polaków deklaruje, że ma nawet trzy urządzenia, które są bardziej zaawansowane technologicznie, niż tego potrzebują. W Europie ten wskaźnik jest mniejszy i wynosi 32 %. Na pytanie, dlaczego zatem zdecydowali się zakupić taki sprzęt, Polacy najczęściej odpowiadali, że w momencie zakupu byli skupieni tylko na wybranych funkcjach urządzenia lub stwierdzili, że liczyli na wykorzystanie tych funkcji w przyszłości.
- Wyniki badania pokazują, że Polacy, podobnie jak pozostali Europejczycy coraz lepiej i częściej wykorzystują nowe technologie. Widzimy także problemy w zrozumieniu niektórych funkcjonalności i określeń, które przeszkadzają w codziennym posługiwaniu się elektroniką, ale jako Samsung od lat prowadzimy programy edukacyjne, np. Mistrzowie Kodowania czy Labo, które pomagają społecznościom jeszcze lepiej rozumieć świat nowych technologii – podsumowuje Olaf Krynicki, Rzecznik Prasowy Samsung Electronics Polska.
* Badania przeprowadzone przez Opinium Research między 16 marca a 1 kwietnia 2016 roku na podstawie 10 138 wywiadów online z osobami dorosłymi z Wielkiej Brytanii, Austrii, Belgii, Bułgarii, Niemiec, Danii, Finlandii, Grecji, Węgier, Włoch, Portugalii, Holandii, Norwegii, Polski, Hiszpanii, Rumunii, Szwecji i Szwajcarii. Raport opiera się na wynikach ankiety internetowej. Z wyjątkiem Wielkiej Brytanii nie posługiwano się wartościami ważonymi. Próbka została zaprojektowana tak, aby osiągnąć w przybliżeniu równy rozdział grup wiekowych i płci w granicach dostępu online.
Niektóre dane stanowią część przeprowadzonego w ubiegłym roku badania dodatkowego, w którym firma Lightspeed GMI rozmawiała z 18 000 osób dorosłych w wieku od 16 lat ze własnych paneli internetowych w Austrii, Belgii, Bułgarii, Danii, Finlandii, Niemczech, Grecji, Włoszech, na Węgrzech, w Holandii, Norwegii, Polsce, Portugalii, Hiszpanii, Szwecji, Szwajcarii, Rumunii i Wielkiej Brytanii (1000 osób na dany rynek). Dane były ważone wg znanego profilu krajowego wieku i płci dla każdego kraju. Wywiady przeprowadzono w internecie w dniach 21 kwietnia – 18 maja 2015 r.