Muzeum Przyrodnicze słynie z jednego z najcenniejszych okazów przyrodniczych na świecie. Nosorożec włochaty - bo o nim mowa, to jedyny na świecie zachowany w całości wraz ze skórą i tkankami miękkimi osobnik, liczący ponad 30 tysięcy lat.

Nosorożca możemy oglądać w trzech postaciach: zrekonstruowany szkielet, wypchany okaz oraz jako odlew z gipsu - w pozycji w której został znaleziony. Ekspozycja jest niezwykle ciekawa. Na multimedialnej części tej wystawy można dowiedzieć się kilku interesujących informacji na temat samego nosorożca, sposobu preparacji czy późniejszej rekonstrukcji. Nosorożec włochaty to oczywiście nie jedyna atrakcja tego muzeum, ale ta akurat szczególnie nas (dorosłych) zainteresowała. Poniżej przedstawiamy pozostałe wystawy dostępne obecnie w muzeum:

"Fascynujący Świat Pająków i Skorpionów" - na wystawie zobaczymy pająki z całego świata, niektóre są naprawdę przerażające.
"Świat gadów" - na wystawie znajdziemy gady w scenerii oddającej ich naturalne środowisko występowania. Największe wrażenie robią największe gady: anakonda i krokodyl.
"Woda - podstawa Życia na Ziemi" - akwaria przedstawiające różne ekosystemy na ziemi. Niezwykła frajda dla dzieci: ryby, krewetki, raki i kraby. Uwierzcie, można je oglądać bez końca!
"Las tropikalny" - możemy tutaj zobaczyć ok. 50 gatunków roślin tropikalnych m.in. bananowca.
"Zwierzęta egzotyczne" - to był największy hit z punktu widzenia dzieci. Są tutaj między innymi: małpki, kameleony, gekony i ... boa dusiciel.
"Mięczaki Świata" - wystawa prezentuje wymarłe mięczaki. Muszle i muszelki nie robiły już takiego wrażenia na najmłodszej części ekipy.
"Rozmowa z kamieniem" - wystawa minerałów i skamieniałości. Mnóstwo kolorów, wzorów i faktur. Odciśnięte w kamieniu kształty zwierząt czy roślin, na wystawie jest co oglądać.

Praktyczne informacje:
- czas zwiedzania ok. 2h,
- wystawy na parterze i na piętrze, wybierając wózek trzeba się liczyć z tym, że trzeba go będzie wnieść na pierwsze piętro lub zabrać dziecko na ręce,
- dzieci do lat 3 wstęp bezpłatny, warto wybrać się również z takim maluchem, może nie będzie zainteresowany muszelkami czy roślinkami, ale wypchane okazy czy żywe stworzenia na pewno przykują jego uwagę.

Podsumowanie:
Polecamy to muzeum zarówno dorosłym jak i dzieciom. Spora dawka informacji i ciekawostek, możliwość zobaczenia zwierząt z różnych stron świata w scenerii bardzo zbliżonej do ich środowiska naturalnego.
P.S. Wybierając się do muzeum nie spodziewaliśmy się, że weźmiemy udział w prelekcji na temat pająków. Każdy ze zwiedzających mógł przybić "jedynkę" z pająkiem lub go potrzymać - ale to już wersja dla odważnych :).
 

#Kraków z dzieckiem #Wyjdźże z dzieckiem #Muzeum Przyrodnicze