Sposób rozliczenia wydatków na posiłki dla pracowników będzie zależał od tego, czy do ponoszenia tego typu wydatków pracodawcę zobowiązują przepisy czy inwestycja w pracownika i jego efektywność. Na zwolnienia firma może liczyć zarówno w zakresie podatków, jak i ZUS.

Rośnie liczba firm, które dofinansowują posiłki pracownikom. Część przedsiębiorców musi wyżywienie zapewnić, bo obligują ich do tego regulacje prawne. Część jednak chce dać pracownikom dostęp do zbilansowanej diety, ponieważ wpływa ona na wzrost efektywności pracowników nawet o 25% (statystykę tę potwierdza badanie Health Enhancement Research Organization (HERO)).

Wynika to głównie z faktu, że pracodawcy widzą pozytywne efekty takiej inwestycji w postaci lepiej zamotywanego zespołu, a tym samym lepszych wyników całej organizacji – wskazuje Katarzyna Gawron z firmy Edenred.

Świadczenia te są przekazywane w postaci karty przedpłaconej, którą szef może doładować na dowolną kwotę dla każdego pracownika. Środki na kartach można wykorzystać w licznych lokalach – przykładowo dla Kart lunchowych Edenred jest to ponad 100 000 punktów w całej Polsce – a także skorzystać z wielu rabatów i zniżek, sięgających nawet 50%. Dodatkowo wraz z kartą pracownik otrzymuje serwis telefoniczny, aplikację mobilną Twoja Karta i stronę myedenred.pl, które pozwalają na łatwe zarządzanie kartą lunchową. Niebagatelne znaczenie mają również oszczędności natury prawnej.

Trudne warunki

Część pracodawców ma obowiązek zapewnienia pracownikom posiłków. Wynika on z art. 232 kodeksu pracy, zgodnie z którym pracodawca jest zobowiązany zapewnić pracownikom zatrudnionym w warunkach szczególnie uciążliwych, nieodpłatnie, odpowiednie posiłki i napoje, jeżeli jest to niezbędne ze względów profilaktycznych. W takim przypadku wartość świadczeń przeznaczona na tego typu posiłki będzie w całości zwolniona z podatku dochodowego oraz składek ZUS.

Szef walczy o pracownika

Nieco inne reguły zastosujemy w sytuacji, gdy pracodawca chce zapewnić pracownikom dofinansowanie do posiłków i nie obligują go do tego przepisy. W takim przypadku wartość dopłaty będzie stanowiła dla pracownika przychód do opodatkowania. Szef natomiast uwzględni wydaną na ten cel kwotę w kosztach uzyskania przychodów, a zatem pomniejszy swoją podstawę do opodatkowania. Wartość karty przedpłaconej w opisanym zakresie nie będzie także podlegała opodatkowaniu VAT.

Jeśli chodzi o składki ZUS, jeśli dopłata od szefa nie przekroczy 190 zł miesięcznie, konieczność naliczenia składek ZUS nie wystąpi. Rocznie daje to oszczędność dla pracodawcy 462 zł od jednego pracownika. Przy 100 zatrudnionych oszczędności sięgają nawet kwoty 46 240 zł. W sytuacji, gdy szef dopłaci do posiłku więcej niż 190 zł miesięcznie, tylko od nadwyżki ponad tę kwotę trzeba będzie naliczyć składki ZUS.

Więcej na kartylunch.edenred.pl