Według danych Światowej Organizacji Zdrowia na depresję choruje 350 milionów ludzi. Każdego roku z jej powodu umiera ok. 800 000 osób. W roku 2020 depresja będzie drugim najpoważniejszym problemem zdrowotnym świata, zaraz po chorobach układu krążenia. Oto 7 faktów na temat tej choroby:

Depresja to coś więcej niż odczuwanie depresyjnego nastroju. Od czasu do czasu każdemu zdarza się odczuwać przygnębienie. Smutek może pojawić się gdy mamy problemy w życiu rodzinnym lub zawodowym, gdy stracimy pracę, pokłócimy się z bliskimi. Kiedy sytuacja się zmienia, odczuwamy poprawę. Z depresją jest inaczej. To zaburzenie nastroju, które nie mija samoistnie.
 – Depresja to choroba, która trwa tygodniami, miesiącami, a nawet całymi latami. Uniemożliwia choremu normalne funkcjonowanie – wpływa na zdolność do pracy, zniechęca do spędzania czasu z rodziną i przyjaciółmi. Powoduje, że chory stopniowo odsuwa się od społeczeństwa. Depresję trzeba leczyć – mówi dr Paweł Gosek, psychiatra z Centrum Medycznego Falck w Warszawie.
Smutek u osoby cierpiącej na depresję nie musi być widoczny na pierwszy rzut oka. Osoba chora może codziennie przychodzić do pracy i wykonywać swoje obowiązki, a jego współpracownicy mogą nie zauważyć objawów choroby.

Depresja może postępować powoli. Osoba chora:

- stopniowo izoluje się od przyjaciół i rodziny,
- zaczyna funkcjonować jakby w "zwolnionym tempie",
- ma zaburzenia koncentracji uwagi i pamięci, pesymistycznie myśli o przyszłości,
- odczuwa lęk i niepokój,
- zmaga się z zaburzeniami snu,
- ma obniżoną aktywność seksualną,
- odczuwa ciągłe zmęczenie.

Na depresję może zachorować każdy, bez względu na wiek, wykształcenie i status materialny. Objawy depresji pojawiają się zarówno u nastolatków, osób aktywnych zawodowo, jak również wśród osób starszych. Jak wynika z badania Stanu zdrowia ludności Polski, poważne objawy depresji pojawiają się często u osób około 50. roku życia, a ich występowanie zwiększa się wraz z wiekiem – diagnozowane są u 20% badanych w wieku 80 lat i 10% siedemdziesięciolatków. Wiąże się to ze zmianą ról życiowych, przejściem na emeryturę, obniżeniem statusu materialnego i społecznego, utratą sprawności fizycznej i ogólnym pogorszeniem stanu zdrowia.
    Z depresją można żyć nawet kilkanaście lat zanim zostanie ona prawidłowo zdiagnozowana. Przy jej rozpoznaniu bardzo ważną rolę odgrywa wywiad lekarski przeprowadzony przez psychiatrę. Przyczyny depresji mogą wynikać z jednego lub wielu zaburzeń, zarówno endogennych (np. choroba dwubiegunowa), somatycznych (np. stosowanie leków czy choroby mózgu), jak i psychologicznych (urazy emocjonalne, żałoba, trudne sytuacje życiowe). Podczas diagnozowania lekarz bierze pod uwagę wszystkie możliwe czynniki, ponieważ każdy z nich może inaczej wpływać na proces leczenia

Depresję się leczy. W tym celu wykorzystuje się:
- Farmakoterapię – przy pomocy leków przeciwdepresyjnych. Pierwsze efekty leczenia zauważalne są po około 2 tygodniach stosowania leków. Farmakoterapię często uzupełnia się psychoterapią.
- Psychoterapię – stosowana w łagodnej formie depresji oraz jako uzupełnienie innych metod. Efekty są indywidualne i zależne od pacjenta i jego sytuacji życiowej.
- Inne formy leczenia biologicznego (m. in. leczenie elektrowstrząsowe) – stosowane w najcięższych postaciach depresji lub w przypadku depresji lekoopornej. Przynosi istotną poprawę u ponad 80% chorych.

Jeżeli znasz kogoś kto może chorować na depresję zasugeruj delikatnie konsultację lekarską. Zapewnij tę osobę, że nie ma się czego wstydzić, że depresja to taka sama choroba jak astma lub cukrzyca i należy ją leczyć – chory nie może oczekiwać od siebie, że depresja minie samoistnie. Im więcej chorych będzie się leczyć, tym więcej lekarze będą wiedzieć na temat tej choroby – wiedza ta przełoży się na jeszcze efektywniejsze leczenie.