Chodzi o ważną społecznie akcję fundacji Movember, która chce: „odmienić oblicze męskiego zdrowia”. Na całym świecie zebrano już około 200 milionów dolarów na rzecz zwiększania świadomości, profilaktykę, diagnozowanie i leczenie nowotworów najczęściej atakujących mężczyzn.

Rak prostaty to drugi najczęściej diagnozowany nowotwór u mężczyzn. I choć dotyka sedna męskości, niestety często jest przez panów lekceważony. Każdy sposób mówienia o tym problemie jest wartościowy, zarówno poważny dialog prowadzony przez lekarzy i naukowców, jak i przewrotny przekaz - listopad miesiącem wąsów - jak w akcji Movember. Cel jest jeden: uświadomienie mężczyzn jak istotna dla ich zdrowia jest wczesna diagnostyka. Rozpoznanie raka prostaty we wczesnym stadium daje duże szanse na pełne wyleczenie.

Od czego zależy rokowanie w raku gruczołu krokowego?

Za najważniejszy i niezależny czynnik ryzyka uważa się wiek, bowiem rak prostaty rzadko jest wykrywany u mężczyzn przed 45 rokiem życia. Około 75% zachorowań występuje po 65 roku życia. Do czynników ryzyka zalicza się także obciążenie genetyczne, wysokie stężenia androgenów i testosteronu  oraz dietę bogatą w tłuszcze zwierzęce.

- Podstawową metodą diagnostyczną jest badanie przezodbytnicze (DRE), ale decydujące znaczenie dla rozpoznania ma wynik badania histopatologicznego materiału uzyskanego metodą biopsji wykonanej pod kontrolą ultrasonografii transrektalnej (TRUS). - wyjaśnia dr n. med. Iwona Kozak-Michałowska, Dyrektor ds. Nauki i Rozwoju Synevo i dodaje: - W diagnostyce laboratoryjnej, jako badanie przesiewowe w kierunku raka prostaty, oznacza się stężenie antygenu sterczowego PSA (specific prostatic antigen). Stężenie PSA narasta wraz z wiekiem, ale może być nieznacznie podwyższone po jeździe na rowerze lub ejakulacji oraz w chorobach nienowotworowych: łagodny rozrost gruczołu krokowego (gruczolak stercza), ostre i przewlekłe zapalenie gruczołu krokowego lub zatrzymanie moczu.

Dla różnicowania pomiędzy rakiem prostaty a łagodnym rozrostem prostaty wykorzystuje się, poza oznaczeniem całkowitego PSA (tPSA), także oznaczenie  jego formy wolnej fPSA. Wyniki przedstawia się jako wskaźnik procentowy stosunku fPSA do tPSA. Oznaczenie to jest pomocnym narzędziem w wykrywaniu raka we wczesnych stadiach zaawansowania.

4K – badanie dla świadomego mężczyzny

Obecnie w profilaktyce raka prostaty towarzystwa urologiczne i onkologiczne – te międzynarodowe i rodzime - zalecają test 4K. To jedyne nieinwazyjne badanie, które pozwala na ocenę zagrożenia zachorowania na raka prostaty w ciągu następnych 20 lat. Umożliwia to  wczesne wykrycie choroby, kiedy wyleczenie jest wysoce prawdopodobne. Badanie 4K pomaga ocenić czy konieczna jest pierwsza lub kolejna biopsja prostaty, a tym samym pozwala zmniejszyć liczbę niepotrzebnie wykonywanych inwazyjnych biopsji tradycyjnych.

We krwi oznaczane są poziomy 4 różnych białek (kalikrein) pochodzących z prostaty:
-
PSA całkowite (tPSA),
- PSA wolne (fPSA),
- nieaktywna enzymatycznie forma PSA (intactPSA)
- ludzka kallikreina2 (hK2).

Na podstawie oznaczeń oraz innych informacji klinicznych stosowany jest algorytm pozwalający na oszacowanie ryzyka raka prostaty. Badanie to jest zalecane u mężczyzn po 40 roku życia w ramach badań profilaktycznych w kierunku agresywnego raka prostaty, mężczyzn z genetycznym obciążeniem raka prostaty w rodzinie oraz u mężczyzn, u których lekarz rozważa wykonanie pierwszej lub powtórnej biopsji.

Badania 4K nie należy wykonywać przez okres 6 miesięcy od ostatniej biopsji prostaty oraz po zabiegach wziernikowania, cewnikowania lub usunięcia prostaty, a także w przypadku, gdy były przyjmowane leki hamujące łagodny rozrost prostaty. Natomiast po wykonaniu badania DRE należy odczekać 4 dni. Nie zaleca się również tego badania u mężczyzn przed 40 i po 80 roku życia ze względu na możliwość uzyskania wyników fałszywych.

Nowotwory jądra – zagrożenie dla młodych mężczyzn

Nowotwory jądra są w populacji stosunkowo rzadkim schorzeniem, jednak warto o nich mówić, bowiem wśród młodych mężczyzn (między 15. a 40. rokiem życia) są najczęstszym nowotworem złośliwym. Na tę grupę wiekową przypada w Polsce 75% zachorowań. Kolejny wzrost zachorowań dotyczy mężczyzn pomiędzy 60. a 70. rokiem życia.

Wśród czynników ryzyka znajdują się: wnętrostwo, tj. nieprawidłowa (poza workiem mosznowym) lokalizacja jądra (ryzyko związane z tą chorobą szacowane jest na ok. 10 %), przepuklina pachwinowa, wodniak i zanik jądra oraz bezpłodność. - Co roku nowotwory jądra rozpoznawane są u około 900 mężczyzn. Nowotwory złośliwe jądra stanowią poniżej 1,5% zachorowań na nowotwory u mężczyzn i 0,25% zgonów nowotworowych. Liczba zachorowań ponad 7-krotnie przewyższa liczbę zgonów, co wynika z bardzo dobrego rokowania w przypadku tego nowotworu – w Polsce prawie 88% pacjentów przeżywa 5 lat od diagnozy. Świadczy to o poprawie wyników leczenia i jest efektem wprowadzenia skutecznych metod diagnostycznych (rozpowszechnienie USG) oraz terapeutycznych. – tłumaczy dr n. med. Iwona Kozak-Michałowska, Dyrektor ds. Nauki i Rozwoju Synevo.

Według klasyfikacji WHO oraz Mostofiego wyróżnia się dwa podstawowe typy histologiczne: nasieniaki (36%) i nienasieniaki (64%), w tym raka zarodkowego i jego szczególną postać rozwijającą się z pęcherzyka żółtkowego, potworniaka złośliwego i dojrzałego, kosmówczaka oraz postacie mieszane. Podstawową metodą diagnostyczną jest badanie ultrasonograficzne, a ustalenie rozpoznania dokonywane jest w oparciu o badanie histopatologiczne usuniętego jądra. Dla rozpoznania, różnicowania, rokowania, oceny stadium zaawansowania i wykrywania nawrotu choroby w nowotworach zarodkowych jądra istotną rolę ma oznaczanie trzech markerów: AFP, beta-hCG, LDH. Ich ekspresja znacząco różni się w zależności od typu histopatologicznego raka. Poziom markerów wpływa na decyzje dotyczące terapii.

Badaj się - przez cały rok,  nie tylko w listopadzie!

Co ważne, samobadanie w wielu przypadkach przyspiesza diagnozę, potwierdzenie choroby w badaniach laboratoryjnych i wdrożenie zalecanego przez ekspertów leczenia, które zazwyczaj polega na usunięciu jądra, węzłów chłonnych lub odpowiedniej chemioterapii. Warto więc przekonać mężczyzn, że jeśli zauważą pierwsze objawy raka prostaty (częste oddawanie moczu, także w nocy; trudności w oddawaniu moczu, np. trudności w rozpoczęciu oddawania moczu, słaby lub przerywany strumień; wrażenie niepełnego opróżnienia pęcherza) wskazana jest wizyta u urologa. Pamiętajmy, że najlepsze efekty leczenia są w początkowych stadiach choroby, dlatego znaczenie wczesnej diagnostyki jest nieocenione.

Więcej na ten temat na: www.synevo.pl