Czujniki ruchu są podstawowym elementem inteligentnego systemu oświetlenia. Ich zastosowanie to nie tylko wygoda i komfort, ale znaczne oszczędności energii elektrycznej, bowiem sensory włączają światło wtedy, kiedy jest potrzebne i wyłączają je, gdy staje się zbędne. Doskonale sprawdzają się w obiektach użyteczności publicznej – zwłaszcza w ciągach komunikacyjnych – a także w domach i mieszkaniach prywatnych: w garderobie, piwnicy czy przedpokoju.

Mikrofalowe i na podczerwień

Czujniki ruchu wykrywają obecność człowieka lub innego obiektu w swoim polu widzenia - w pomieszczeniu lub na danym obszarze – i automatycznie uruchamiają inne urządzenia. Najczęściej używa się ich do sterowania oświetleniem, choć mogą również np. inicjować alarm. W zależności od sposobu działania sensory można podzielić na:
- działające na podczerwień – czujniki rejestrują wahania promieniowania ciepła i dzięki zastosowaniu segmentowej soczewki stają się sygnalizatorami ruchu
- mikrofalowe – czujniki emitują fale radiowe o wysokiej częstotliwości, ok. 1-10GHz, które odbijają się od przedmiotów, zwierząt, ludzi i wracają do czujki. Układ porównuje falę wysłaną z falą odebraną i ewentualną zmianę interpretuje jako ruch.

Sposób działania sensorów - zastosowana w nich metoda wykrywania ruchu – determinuje ich przeznaczenie. Czujnik działający na podczerwień jest pasywny, nie wysyła żadnych sygnałów, dlatego przeszkoda w postaci nawet cienkiej ściany czy drzwi sprawi, że czujnik nie zadziała. Czujka nie wykrywa również naszej obecności, więc gdy przestaniemy się poruszać – nawet pozostając w polu jej widzenia - i nie będzie zmian cieplnych, sensor wyłączy oświetlenie. Dlatego ten rodzaj czujnika świetnie sprawdzi się w miejscach, w których pojawiamy się okazjonalnie, a gdzie światło głównie jest wyłączone: w korytarzu, holu, przedpokoju, na podjeździe czy przed wejściem do domu. W tych miejscach utrzymywanie włączonego oświetlenia przez całą noc jest po prostu nieekonomiczne. Czujnik pomaga oszczędzić energię – zwłaszcza jeśli zdarza nam się zapomnieć wyłączyć światło – sensor zrobi to za nas, dbając o nasze rachunki. To rozwiązanie docenią nie tylko nocne marki, ale i rodzice, których pociechy lubią nocą wędrować po domu. W wypadku czujników mikrofalowych cienkie drzwi i ściany nie są przeszkodą. Przy skalibrowaniu odpowiedniej czułości urządzenia możemy osiągnąć efekt, w którym zapalone światło będzie nas „witało” w pomieszczeniu, zanim jeszcze otworzymy do niego drzwi – w garderobie, przedpokoju czy piwnicy. W tej sytuacji sensor mikrofalowy zmniejsza nasz dyskomfort związany z wejściem do ciemnego pomieszczenia. Jeśli znaczenie mają dla nas względy estetyczne warto pamiętać, że czujnik mikrofalowy możemy ukryć za podwieszanym sufitem czy osłoną z płyty gipsowo – kartonowej.

Regulowane parametry

Na co powinniśmy zwrócić uwagę wybierając czujnik? – Wszystko zależy od jego przeznaczenia i zastosowania. Jeśli czujnik chcemy umieścić na zewnątrz, jego obudowa powinna posiadać odpowiedni stopień ochrony IP. Ważny jest także kąt pomiaru – standardowo jest to zakres około 160˚ - 180˚. Ale jeśli czujnik chcemy umieścić na suficie pośrodku pomieszczenia, należy wybrać czujkę o kącie pomiaru 360˚. Warto zwrócić również uwagę na obciążenie znamionowe, zwykle podawane w watach, informujące ile żarówek lub innych urządzeń może zostać podpiętych do sensorów. Te informacje powinny znajdować się na opakowaniu – mówi Mateusz Strzałkowski, ekspert firmy GTV. W jeszcze lepszym dostosowaniu funkcjonowania czujników do naszych potrzeb pomagają dwa – a czasami nawet trzy – regulowane parametry. Pierwszy z nich - czas załączenia - to okres, jaki mija od ostatniego wykrycia ruchu, zanim czujnik wyłączy oświetlenie. Światło zapala się zaraz po wykryciu ruchu, ale to my decydujemy, jak długo ma pozostać zapalone – w zależności od przeznaczenia czujnika. Inny czas załączenia zaprogramujemy przy drzwiach wejściowych, a inny w korytarzu czy na podjeździe. Drugi z parametrów to natężenie światła – czujnik nie musi działać przez cały czas, kiedy jest wystarczająco jasno - włączy oświetlenie tylko wtedy, gdy w pomieszczeniu będzie faktycznie ciemno. Trzeci – nie zawsze regulowany parametr – to czułość urządzenia, określająca zasięg wykrywania ruchu. Czujnik ruchu często jest elementem systemu alarmowego bądź załącza inne urządzenia elektryczne. Jednak jeśli wykorzystujemy go jedynie do sterowania oświetleniem, warto rozważyć zakup plafonier z wbudowanym czujnikiem ruchu. – Takie rozwiązanie jest zdecydowanie łatwiejsze i prostsze w montażu, a czujnik wbudowany w plafonierę posiada takie same funkcje jak te montowane osobno – w tym regulację natężenia światła i czas załączenia/czas zwłoki. Plafoniery o ciekawym i nowoczesnym designie: Wenus, Vizela czy Italia komponować się będą w każdym wnętrzu – zapewnia ekspert GTV. Nietypowe, ale interesujące testy czujników ruchu, przeprowadził ostatnio pan Radosław Jachyma z portalu elektrykadlakazdego.pl Ich sfilmowany przebieg oraz dodatkowe informacje znaleźć można tutaj: //bit.ly/2e09E3K

Zastosowanie czujników ruchu to jedno z prostszych rozwiązań, pozwalających dostosować  oświetlenie do indywidualnych potrzeb i upodobań a jednocześnie ukłon w stronę oszczędności energii. Wykorzystanie czujników do automatycznego załączania lamp sprawia, że korzystanie z oświetlenia jest bardziej komfortowe, wygodniejsze i tańsze w eksploatacji.